środa, 14 listopada 2012

Liebster Blog

„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował." 


Za nominację dziękuję Maskaradzie :)


1. Jak wiele czasu poświęcasz dziennie bloggerowi?

Trudno powiedzieć. Przeważnie sprawdzam na bloggerze nowe wpisy z recenzjami osób, których blogi obserwuję (popołudnia, wieczory) oraz gdy uaktualniam mojego bloga lub zamieszczam recenzję. Może być to od kilku minut do godziny w zależności od sytuacji.

2. Jakie cechy cenisz w ludziach najbardziej?
Szczerość i poczucie humoru.

3. Czy kiedykolwiek, prowadząc bloga, miałaś chwile zwątpienia?
Chwile zwątpienia – nie. Czasami po prostu bywają gorsze dni.

4. Najgrubsza książka, jaką przeczytałaś?
Nie mam bladego pojęcia.

5. Książka, której przeczytania żałujesz i nikomu nie polecasz?
Hmm, nie polubiłam „Naznaczonej”, wiem jednak iż każdy ma inny gust i wiele osób ją zachwala.

6. Ulubiona seria książek?
Mogłabym ich trochę wymienić;) Kocham „Trylogię czasu”, "The Mortal Instruments" oraz serię „Drżenie” i oczywiście „Nevermore”. A z dzieciństwa oczywiście „Harry Potter” – to dzięki niemu książki stały się dla mnie niezbędnym elementem życia jak dla niektórych happy meal z Mc’Donalds.

7. Lubisz ekranizacje książek? Jeśli tak, to które jest Twoją ulubioną?
Bardzo. Mogę porównywać wizję scenarzysty i reżysera z moimi i po raz kolejny przeżywać ulubione historie. Kocham ekranizacje „Dumy i uprzedzenia” z Keirą.

8. Ulubiona epoka literacka?
Każdą lubię za „coś”, może oprócz pozytywizmu. Natomiast uwielbiam, gdy akcja powieści toczy się w XIXwieku J

9. Co sprawia, że czujesz się szczęśliwa?
Najbliższe mi osoby, często różne drobiazgi, które w danej chwili sprawiają że uśmiecham się jak głupia i zdaje sobie sprawę, ze świat jest piękny.

10. Co lubisz robić oprócz czytania?
Oglądać filmy i seriale – na to powinnam w pakiecie od życia dostać wirtualną dobę. Spacerować i spędzać czas ze znajomymi.

11. Co sprawia, że śmiejesz się do łez?
Zabawne dialogi w książkach, moja koleżanka Nat i moje dwie siostry.


Z tego co zauważyłam, zabawa ta rozrosła się na dość dużą skalę J Niestety ja od siebie nie dodam nowych pytań i nie wymienię kolejnych 11 blogów. Myślę, że w dużej mierze by się po prostu powtórzyły zaproszenia. Z przyjemnością jednak poznałabym was lepiej i jeśli macie ochotę odpowiedzieć, na któreś z powyższych pytań w komentarzach to zapraszam.
A tym czasem chowam się z powrotem pod kołdrę i trzymam kciuki za moje cudowne wyzdrowienie. Niestety, dopadła mnie choroba i zamiast korzystać z możliwości wyboru opcji herbatka+poduszka i książka do woli, ja tylko leżę i padam jak długa pod naporem snu.
Jeśli znacie jakieś domowe sposoby na szybkie pozbycie się kaszlu i kataru, to dajcie znać.
Bo leki zawiodły :/ 

8 komentarzy:

  1. Dzięki za odpowiedzi :) Ja sama, kiedy nie czytam książek, oglądam seriale i filmy. Uwielbiam seriale, szczególnie te dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie znam domowych sposobów na dolegliwości grypowe, poza standardami: miód, żurawina, cytryna, bez - w różnych kombinacjach. Ale one też nie dają gwarancji szybkiego powrotu. Sama się zawsze męczę przy przeziębieniu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja słyszałam coś o syropie z cebuli na kaszel - aż się boję:/ Chyba będę musiała dzielnie przetrwać to przeziębienie.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawe odpowiedzi ;) Ja również uwielbiam Dumę i uprzedzenie. Keira idealnie pasuje do romansów historyczny, a niedługo pojawi się Anna Karenina <3 + ja też nie cierpię pozytywizmu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odliczam dni do "Anny Kareniny" - zobaczyć na dużym ekranie, jej:)

      Usuń
  4. Polecam mleko, czosnek i miód. I życzę powrotu do zdrowia:) Najdłuższą książką jaką przeczytałam był "Rękopis znaleziony w Saragossie" Potockiego. Ponad 800 stron! Ale warto było :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać mamy podobne upodobania co do książkowych serii:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio zauważyłam, że coraz więcej czasu poświęcam blogowi. Kosztem książek. Niedługo nie będę miała co recenzować. :P

    OdpowiedzUsuń