wtorek, 6 listopada 2012

Going Too Far...


Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 303
Data wydania: 17.10.2012
Cena: 32,90 zł

Opis wydawcy: Wszystko, czego pragnie Meg, to uciec. Uciec z rodzinnego miasteczka. Uciec ze szkoły. Uciec od przywiązanych do skrajnie nudnego życia rodziców. To dlatego pewnego dnia posuwa się za daleko. Łamie prawo i zostaje nakryta przez policję.
John ma dziewiętnaście lat. Był najlepszym uczniem w szkole. Mógł iść do collage’u. A jednak zdecydował się zostać. Przestrzegać prawa. Służyć i chronić. To dlatego nie potrafi spojrzeć przez palce na wybryk Meg i postanawia dać dziewczynie nauczkę, której szybko nie zapomni.
Zbuntowana nastolatka i młody policjant. Ona wyśmiewa jego zasady. On krytykuje jej rebelianckie zapędy. Doprowadzają się do szału. Testują swoje granice. Aż, któregoś dnia, posuwają się za daleko.





Ziemia pod nami drży.
Szum w uszach nasila się.
Czuję przypływ adrenaliny.
Jestem pijana.
Śmieję się bez powodu, a papierowy kubek przechyla się niebezpiecznie w mojej ręce.
Wiatr zawodzi o metalową konstrukcję mostu.
Woda pod nami jest spieniona.
Jak przez mgłę przypominam sobie historię dotyczącą tego miejsca.
Niebezpieczeństwo…
Ta myśl sprawia, że się uśmiecham.
Serce zaczyna bić szybciej.
Czuję, że żyję…


Meg jest buntowniczką. Ma dosyć nudnego, pozbawionego adrenaliny życia w sennym miasteczku. Robi wszystko, co wpadnie jej do głowy, aby choć na chwile poczuć się inną i zapomnieć o szarej rzeczywistości. Nie przestrzega zakazów nadopiekuńczych rodziców, wręcz przeciwnie łamie je z premedytacją. Ale pewnego wieczoru posuwa się za daleko, przekracza granicę zdrowego rozsądku i łamie prawo. Dziewczyna jest przekonana, że z łatwością uniknie kary. Jest w błędzie. Policjant, który ją zatrzymał, ma dla niej szczególne zadanie.
Chyba żadne z nich nie spodziewało się, że jedno przestępstwo może w ich życiu zmienić tak wiele.

„- Obie myślicie podobnie, że potrzebujecie jakiegoś łobuza, który pokaże wam, jak żyć – ciągnął John. – Wiesz, że on wpędzi cię w kłopoty, ale nie dbasz o to. Poszłabyś za nim wszędzie, A najgorsze jest to, że nie chcesz się do tego przyznać. Taki chłopak będzie twoim upadkiem.”*


„Dziewczyna, która chciała zbyt wiele” jest interesującą pozycją. To nie tylko lekka powieść dla nastolatek, zawiera w sobie coś więcej. Ciekawie porusza temat relacji: nastoletnie dziecko – rodzic. Nie koloryzuje, przedstawia nam bardzo prawdopodobne wydarzenia. Jeden z wielu scenariuszy jak człowiek radzi sobie z życiowym problem. Często odsuwając od siebie bliskich, otaczając się kokonem lęków i żyjąc w przeświadczeniu że zawsze będzie źle. Ta książka ukazuje również, jak człowiek może się zmienić pod wpływem odpowiednich osób i ich zachowania.

„- A ty robisz wszystko, żebym nie był zadowolony z mojego losu. (…)
- Twojego losu? Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa. Ty nie skorzystałeś z szansy. Ty swój los celowo wybrałeś. Jeżeli jesteś z niego niezadowolony, możesz to zmienić.”*

To opowieść o dwójce osób, które odnalazły siebie w momencie, gdy tego najbardziej potrzebowały.
Podoba mi się relacja pomiędzy Meg a John’em. Oboje są osobami, na których życie kładzie cień wydarzeń z przeszłości. Radzą sobie z tym na swój sposób, co nie jest do końca dla nich dobre, ale w jakiś sposób dzięki więzi jaka rodzi się między nimi zaczynają sobie pomagać nawzajem.
John jest normalnym, spokojnym facetem, który jak każdy ma również swoje przywary. Podoba mi się, że autorka nie zapomniała dać bohaterom również wad i nie próbowała ich wyidealizować.



To taka historia, która pomimo braku niebezpiecznych zwrotów akcji, wielkiej tajemnicy i zagadki do rozwiązania, bez problemu umili nam wieczór, nudny wykład lub podróż pociągiem. Idealna dla nastolatek.



Ocena 5/6


* "Dziewczyna, która chciała zbyt wiele" Jennifer Echols




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu:

12 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo sympatycznie. To jest coś, co lubię. Zwykła, ciepła książka, a przy okazji całkiem niezła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi bardzo zachęcająco. Wyróżnia się spośród książek, które teraz oblegają rynek... Na pewno się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie tu u Ciebie. Muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogromnie zaciekawiłaś mnie tą książką. Niby młodzieżówka a jednak patrząca nieco szerzej na pewne kwestie i z pewnością pouczająca. Muszę sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sobie skądś wziąć tą książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z pewnością nie omieszkam przeczytać, jak tylko znajdę, bo powieść zapowiada się naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG, czyli muszę przeczytać *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo zachęcającej recenzji, książka raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznaję, zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mi się udało! Jestem setnym obserwatorem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada sie bardzo ciekawie. Też lubię książki tego typu. Od razu zapisuje sobie tytuł, żeby nie zapomnieć;p
    http://zapiski-okularnicy.pl/

    OdpowiedzUsuń