wtorek, 13 września 2011

Top 10: książki, które powinny mieć swoje adaptacje filmowe


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.



Lubię przeglądać rankingi blogerów, dziś postanowiłam sama taki stworzyć.
Pomysłodawcą Top 10 jest Klaudyna. Każdy może przyłączyć się do zabawy, do czego zachęcam:)

W tym roku przeczytałam bardzo dużo książek, nie mówiąc już o latach wcześniejszych. Wybrać dziesięć z tak wielu pozycji jest naprawdę trudno. Nie mogłam zdecydować się na konkretny gatunek, a wypisywane przeze mnie tytuły książek przekroczyły rankingową dziesiątkę.

Jest dużo książek, które według mnie powinny mieć swoje adaptacje filmowe. Dziś chciałabym przedstawić dziesięć, które szczególnie polubiłam:)



Dziesięć książek, które powinny mieć swoje adaptacje filmowe


Uwielbiam "Diabelskie Maszyny", tak samo jak "Dary Anioła" (mam nadzieję, że ekranizacja będzie tak fantastyczna, jak książka).

"Mechaniczny Anioł" jest moim numerem jeden, ponieważ lubię styl Cassandry, a poza tym akcja książki osadzona jest w XIX wieku. Kocham XIX-wieczną Anglię i filmy kostiumowe:) A dobry reżyser i scenarzysta, mógłby na podstawie tej książki zrobić naprawdę świetny film.

Słowne przepychanki pomiędzy bohaterami... bezcenne.




Bardzo prawdopodobne, że "Trylogia Czasu" doczeka się swojej adaptacji.

To książka pełna zwrotów akcji.
Podróże w czasie, miłość, niebezpieczeństwo, tajemnice - to wszystko sprawia, że mogłabym czytać ją bez końca.

Cenię panią Gier za jej talent pisarski i poczucie humoru.

Chciałabym, aby film na podstawie powieści był tak samo zaskakujący i piękny.




Świat strąconych mnie zachwycił...
Zwłaszcza kraina, w której żyje Haden. Chciałabym zobaczyć te tańczące szkielety, damy z zaszytymi ustami, mroczne zakamarki ogrodu różanego... Matkę Hadena...

Uważam, że książka zasługuję na adaptację.

To mógłby być ciekawy film... ze swoją mroczną otoczką...






Seria "Pośredniczka", to najczęściej czytane przeze mnie książki o duchach.
Od lat zaczytuję się w książkach Meg Cabot. Nie ma mowy, aby w tym rankingu ich zabrakło.

"Pośredniczka" to seria, która przypadnie do gustu każdej nastolatce. W sam raz do przeczytania wieczorem.
Jest zabawna, pełna akcji i na stronach książek spotykamy sympatycznego ducha:)

Na jej podstawie mógłby powstać zabawny film lub serial.




"Chemia śmierci" - Simona Beckett'a

Dla doktora Davida Hunter'a małe senne miasteczko Manham wydaje się idealnym miejscem do ucieczki przed przeszłością...
Okazuje się, że nawet tam mogą dziać się straszne rzeczy, a śmierć potrafi zebrać swoje żniwa w makabrycznej scenerii...

To niesamowity thriller...
Książka wciąga... I taki również byłby film:)







"Brzydcy", "Śliczni" i "Wyjątkowi" to świetne książki i po prostu muszą mieć swoją adaptację:)










Oczywiście w moim rankingu nie może zabraknąć wilkołaków, demonów i magików. Trylogia "Najmroczniejsze moce" bardzo przypadła mi do gustu, z chęcią obejrzałabym film na podstawie tych książek.










"Historia Lary – sympatycznej młodej kobiety, którą właśnie opuścił ukochany Josh i która ma kłopoty ze swą firmą. Znerwicowaną bohaterkę nawiedza… duch właśnie zmarłej ciotki w postaci szalonej dziewczyny z epoki „retro”!"

"Miłość w stylu retro"
to lekka zabawna książka. Plusem jest również to, że główna bohaterka mieszka w Londynie:) Mogłaby powstać, naprawdę świetna komedia z jakimś przystojnym aktorem;)





"Ostatni świadek" Jilliane Hoffman
Powieść kryminalna z pogranicza thriller'u. Główną bohaterką jest pani prokurator, która w młodości przeżyła traumatyczne chwile. Po wielu latach, gdy myśli iż jest bezpieczna, do jej życia znów zakrada się strach...
Zaczynają ginąć młode kobiety, a ich zwłoki pozbawione są serca... tajemniczy morderca zbliża się do głównej bohaterki... jej przeszłość zaczyna o sobie przypominać.
Książka naprawdę trzyma w napięciu... do ostatniej chwili...
Z chęcią obejrzałabym taki film.






Jak już wcześniej wspomniałam, uwielbiam XIX wiek. Te stroje, tańce, maniery... Chociaż, niektóre prawa w stosunku do kobiet były niezbyt fajne, to XIX-wieczna Anglia mnie ciekawi i chyba zawsze już tak będzie. Seria o "Rodzinie Bridgeton" jest jedną z pierwszych romansów historycznych jakie przeczytałam. Polubiłam rodzeństwo Bridgeton, mieli wspaniałe przygody i byli wspaniałymi postaciami wykreowanymi przez panią Quinn. Z chęcią wracam do tej serii, dlatego fajnie byłoby zobaczyć ich również na ekranie:)





A wy macie swoje ulubione książki, które waszym zdaniem powinny mieć swoje adaptacje filmowe?

A może ulubiony bohater, w waszej wyobraźni przybiera sylwetkę konkretnego aktora?




11 komentarzy:

  1. Pośredniczka - jestem za!
    I Czerwień Rubinu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Twój numer 1 ;) I też mam nadzieję, że kiedy powstanie adaptacja, to będzie rewelacyjna ;D
    Pozycje 2 i 3 dopiero przede mną, więc nie wiem czy chcę je oglądać na dużym ekranie, ale niewykluczone, że oczarują mnie, podobnie jak Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem, czy dali by radę nie zepsuć w filmach postaci. Czasami tak jest i mnie (za przeproszeniem) szlak trafia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem za Maszynami i Trylogią czasu xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak najbardziej zgadzam się, jeśli chodzi o Diabelskie Maszyny, Trylogię Czasu i Pośredniczkę. :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie zobaczyłabym ekranizację "Wezwania" zwłaszcza, że Chloe jest fanką kina :-)
    Pozostałe też chętnie bym obejrzała.
    Pozrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam niestety żadnej z tych książek... Dwie z nich mam planach, a teraz dołączyła do nich jeszcze "Miłość w stylu retro" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Diabelskie Maszyny i Czerwień Rubinu- jestem zdecydowanie za! Szczególnie podoba mi się oczywiście numer jeden, jestem fanką całej twórczości Cassandry Clare, ale na akcję osadzoną w XIX w. szczególnie chętnie poczekam. Narazie jednak przed nami ekranizacja Miasta Kości.. i Alex Pettyfer w roli Jace'a!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się w 100% z Diabelnymi Maszynami, Trylogią czasu i Pośredniczką, którą też swojego czasu namiętnie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trylogia Czasu - zdecydowanie!!! Zaraz potem chciałabym oczywiście Brzydcy, Śliczni,Wyjątkowi :)Na Pośredniczę - czekamy i czekam - bardzo bym chciała zobaczyć Paula na ekranie XD
    Diabelskie Maszyny -jak najbardziej, jest nawet szansa skoro ekranizują Dary Anioła. Najmroczniejsze Moce mają za to naprawdę mocne momenty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że Mechaniczny anioła i Czerwień rubinu nie nadają się na ekranizację. To zbyt wspaniałe książki, żeby popsuć je źle dobranymi bohaterami albo też różniącymi się wątkami. Oczywiście, czasem ekranizacja trzyma albo i przewyższa poziom lektury, ja jednak trzymam się tezy, że książka to książka i film jej nie zastąpi.

    Natomiast z chęcią obejrzałabym świat przyszłości w filmie "Brzydcy". Książki z tej serii były nudnawe, ale filmy zapewne byłyby ciekawsze. :)

    OdpowiedzUsuń