Ilość stron: 219
Data wydania: 25.01.2012
Cena: 24,99 zł
Opis wydawcy: "Powieść Charlie została wydana w Stanach Zjednoczonych przez MTV Book pod oryginalnym tytułem The Perks of Being a Wallflower i osiągnęła ponadmilionowy nakład. Zostanie sfilmowana przez producentów kultowej sagi Zmierzch. Logan Lerman wcieli się w postać Charliego, a Emma Watson zagra jego przyjaciółkę Sam.
Książka ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka imieniem Charlie, nieśmiałego i wycofanego, choć niezwykle inteligentnego i wrażliwego ucznia pierwszej klasy liceum w Pittsburgu. Chłopak pisze o swoich pierwszych miłosnych doświadczeniach, relacjach w rodzinie, narkotykach i akceptacji. Zanim obejrzysz film, koniecznie przeczytaj książkę! "
„Chciałbym Ci opowiedzieć o moim życiu. Wiesz, jeśli chodzi o mnie, to czasem jestem szczęśliwy, a czasem smutny, i ciągle się zastanawiam, jak to możliwe.”
Charlie ma piętnaście lat, właśnie zaczyna swój pierwszy rok w liceum. Chyba każdy z nas pamięta jak stresujące a zarazem fascynujące jest to wydarzenie. Chłopiec postanawia podzielić się swoimi wrażeniami z anonimowym przyjacielem, dlatego zaczyna pisać listy opowiadające o jego życiu rodzinnym i szkolnym. Charlie jest osobą, która przez rówieśników uważana jest za odmieńca, co sprawia iż bohater zamyka się w sobie i staje się biernym obserwatorem. Jedynymi „przyjaciółmi” są dla niego książki polecane przez nauczyciela angielskiego, do czasu aż poznaje bliżej Patricka i Sam. Od tej pory chłopak zaczyna „uczestniczyć” w życiu starszych nastolatków…
„Chciałbym Ci opowiedzieć o moim życiu, o seksie, narkotykach, związkach, akceptacji…”
„Charlie” Stephen’a Chbosky’ego jest książką, która nie każdemu przypadnie do gustu. Mnie urzekły niektóre jej fragmenty, które zdecydowanie musiałam pozaznaczać lub przepisać do zeszytu z cytatami, ale męczyły dialogi i zachowanie głównego bohatera. To taka książka, która może wzbudzić w nas mieszane uczucia, niby nam się podoba, jednak jest jakieś „ale”…
Pomysł z ukazaniem całej historii poprzez listy uważam za ciekawy i dobrze wykorzystany, dzięki temu zabiegowi czytelnik mógł poczuć się jak anonimowy przyjaciel, a co za tym idzie bardziej osobiście odbierać książkę.
Jak dla mnie w fabule było za dużo trudnych sytuacji stawianych przed głównym bohaterem. Myślę iż wystarczyłaby połowa z tego czym uraczył nas autor i większe skupienie się na nich, niż pobieżne ich przedstawienie.
Sam bohater irytował mnie chwilami swoim nazbyt infantylnym zachowaniem, nie wspominając o częstym wylewaniu morza łez. Bywały jednak momenty kiedy Charlie zachowywał się dojrzale, a na dodatek starał się poprawiać swoje błędy.
Problem dorastania został w tej książce interesująco przedstawiony, jednak nie jest to pozycja, która jakoś szczególnie wyróżnia się na tle innych.
Nie uważam czasu spędzonego przy tej powieści za zmarnowany, dlatego z czystym sercem polecam ją każdemu, kto ma na to ochotę. Młodzież powinna być zadowolona, a i starsi czytelnicy mogą odnaleźć w niej coś ze swoich młodzieńczych lat.
„Nie możesz zawsze uważać cudzego życia za ważniejsze od swojego i sądzić, że na tym polega miłość. Nie możesz tego robić. Musisz działać.”
Książka po wydaniu była bardzo reklamowana, jestem jej ciekawa, więc chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie:
papierowyazyl.blogspot.com
Pożyjemy, zobaczymy. Może kiedyś sięgnę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Książka raczej nie dla mnie, ale może kiedyś poprzestawia mi się gust, a wtedy nie wykluczam :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moje klimaty, ale nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Raczej nie ciągnie mnie do tej książki, ale może jak kiedyś wpadnie mi w ręce przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo chętnie ją przeczytam, czaję się na nią już od jakiegoś czasu. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, z czasem po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest na mojej liście "do przeczytania" więc na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńjak dotąd nie słyszałam o tej książce, ale brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńJakoś ta listowa forma nie koniecznie brzmi dla mnie przekonująco. Na razie sobie odpuszczę, ale w przyszłości być może jednak się przekonam.
OdpowiedzUsuńCzytałam i również tak jak i Tobie książka bardzo mi się podobała :) Wkrótce recenzja na moim blogu.
OdpowiedzUsuńRaczej nie mam ochoty na obcowanie z infantylnymi nastolatkami, których problemy są lekko wybujałe...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że książka w moim guście, więc mam nadzieję, że będę miała okazję przeczytać ją! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, polecam do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.