Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 559
Data wydania: 23.10.2013 r.
Cena: 39,99 zł
Opis wydawcy: Przypadkowe spotkanie na Trafalgar Square odmienia życie Violet Lee, ukazując jej świat, którego nawet sobie nie wyobrażała: istniejące poza czasem miejsce, w którym elegancja, bogactwo, wspaniałe dwory i wytworne przyjęcia są znamionami dekadencji, w jakiej żyją jego mieszkańcy. Za tym przepychem kryje się mrok, którego ucieleśnieniem jest charyzmatyczny i śmiertelnie groźny Kaspar Varn. Violet połączy z Kasparem niebezpieczna namiętność, za którą obydwoje będą musieli zapłacić wysoką cenę…
„Jak głoszą litery z kamienia,
Wyrocznia jej los odmienia:
Ta Druga zasiądzie na tronie,
By w zdrady zanurzyć się tonie.
Dwie z życia złożone ofiary
Bez grzechu, bez winy, bez kary.
By zbudzić Dziewiątą z jej mary.”*
Trochę się już przejadł czytelnikom temat wampirów. Cóż, ile
można spotykać tych bladolicych acz przystojnych podstarzałych młodzieńców. Jak
często można z bijącym sercem odczytywać podobne sceny pierwszego ukąszenia.
Jak długo czytelniczki będą utożsamiać się z tymi naiwnymi a zarazem odważnymi
ludzkimi dziewczętami?
Kiedy kolejna pozycja przestaje być niesamowitą przygodą, a
jedynie przewidywalną opowieścią, przeważnie nadchodzi czas na przerwę. W ruch
pędzi machina wydawnicza, bo ile można odgrzewać ten sam fabularny kotlet? Jak
grzyby po deszczu na sklepowych półkach pojawiają się dystopie, antyutopie,
syreny, duchy, przepowiednie czy odyseje kosmiczne.
A wśród nich nieśmiertelny wampir cierpliwie (w końcu ma
całą wieczność) czeka z kolejnym ukąszeniem.
I oto proszę, z lekkim opóźnieniem, na nasz rynek zawitał
wampir. Podobno brytyjski
Zmierzch.
Zatarłam ręce z kpiącym uśmieszkiem i czekałam na premierę
„Mrocznej bohaterki”. Ciekawa jestem reakcji fanów Zmierzchu, będzie krytyka,
czy może pochwała twórczości Abigaile Gibbs? Zastanawiałam się czym mnie ta
książka zaskoczy i czy wytrzymam do końca z kolejnym wcieleniem Belli i Edwarda.
Niezbyt wyobrażałam sobie całą tę historię, a opis nie był jakiś zachwycający.
Czy powieść jest „drugim” „Zmierzchem”?
Nie.
To prawda:
Wampiry – są. Ludzka istota o niewinnym sercu – jest. Wybuch
namiętność przeciw rozsądkowi – oczywiście, że jest. I na tym podobieństwa się
kończą. Większość książek o wampirach zawiera ten wzór, często te bez wątku
paranormalnego również.